Dla naszych klientów i partnerów oznacza to większą elastyczność, lepsze wsparcie i możliwość dostosowania narzędzi do własnych potrzeb. Wraz z publikacją kodu źródłowego FileMaker otwiera się na współpracę z osobami trzecimi, co pozwoli na jeszcze lepsze dostosowanie oferowanych przez nas rozwiązań do indywidualnych potrzeb naszych klientów.
FileMaker publikuje swój kod źródłowy: co to oznacza dla użytkowników?
Od momentu, gdy FileMaker ogłosił, że opublikuje swój kod źródłowy, wielu użytkowników zastanawia się, jakie to może mieć dla nich implications. Z jednej strony, można powiedzieć, że oznacza to większą przejrzystość i elastyczność w rozwoju produktu. Z drugiej strony, niektórzy uważają, że to oznacza potencjalnie większe ryzyko dla bezpieczeństwa danych. Poniżej przedstawiamy obie strony tego debaty.
FileMaker otwiera swój kod źródłowy: co to oznacza dla programistów?
FileMaker Inc., producent popularnego oprogramowania do tworzenia baz danych FileMaker, ogłosił w ubiegłym tygodniu, że otwiera swój kod źródłowy. Jest to ważna decyzja dla całej branży, ponieważ oznacza to, że FileMaker jest gotowy na nową erę otwartego oprogramowania.
Odkrycie kodu źródłowego FileMakera może być początkiem czegoś większego w sektorze oprogramowania baz danych. Ponieważ jest to jeden z najpopularniejszych programów tego typu na rynku, otwarcie kodu źródłowego może sprawić, że inni producenci będą musieli uczynić to samo, aby utrzymać konkurencyjność. Otwarty kod źródłowy oznacza także, że programiści mogą teraz tworzyć własne rozszerzenia i aplikacje dla FileMakera. Jest to duża zmiana w porównaniu do dotychczasowej polityki firmy, która była bardziej zamknięta i elitarna.
Otwarcie kodu źródłowego FileMakera jest więc krokiem w dobrym kierunku dla całego sektora oprogramowania baz danych. Możliwe jest, że ta decyzja zwróci się przeciwko FileMakerowi w przyszłości, ale na razie jest to dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy interesują się tym popularnym programem.
FileMaker publikuje swój kod źródłowy: czy to dobra wiadomość dla użytkowników?
FileMaker, należąca do grupy Apple, ogłosiła właśnie, że udostępniła swój kod źródłowy programu FileMaker Pro Advanced. Jest to pierwszy raz, kiedy firma ta udostępnia jakiekolwiek swoje kody źródłowe. Wcześniej były one dostępne tylko dla deweloperów zatrudnionych przez FileMakera. Czy udostępnienie kodu źródłowego to dobra wiadomość dla użytkowników?
Z jednej strony można powiedzieć, że tak. Udostępnienie kodu źródłowego oznacza, że każdy deweloper może go przeanalizować i zrozumieć, jak działa program. Jest to szczególnie ważne dla osób, które chcą integrować program FileMaker z innymi aplikacjami lub rozszerzyć jego funkcjonalność. Dzięki temu będzie można lepiej zrozumieć, jak program działa i jak go ulepszyć. Z drugiej strony jednak można powiedzieć, że udostępnienie kodu źródłowego niekoniecznie jest dobre dla użytkowników. Oznacza to bowiem, że każdy może go teraz modyfikować i tworzyć własne wersje programu. Może to prowadzić do tego, że program będzie mniej stabilny i bardziej podatny na błędy. Ponadto istnieje ryzyko, że osoby nieupoważnione będą mogły wykorzystać kod źródłowy do celów nielegalnych.
Podsumowując, udostępnienie kodu źródłowego programu FileMaker Pro Advanced może mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki dla użytkowników. Zależy to jednak od tego, jak każdy z nich będzie wykorzystywać tę informację.
FileMaker publikuje swój kod źródłowy: co to oznacza dla rynku?
FileMaker Inc., producent popularnego programu do tworzenia baz danych, ogłosił w marcu 2012 roku, że udostępni swój kod źródłowy (https://pl.wikipedia.org). Co to oznacza dla rynku?
Oznacza to, że FileMaker będzie mógł licencjonować swoje oprogramowanie według zasad open source. Będzie to oznaczać niższe koszty i większą elastyczność dla użytkowników. Jest to również dobra wiadomość dla deweloperów, ponieważ będą mogli oni łatwiej dostosować oprogramowanie do potrzeb klientów. FileMaker jest pierwszym dużym producentem oprogramowania, który udostępnia swój kod źródłowy. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że firma chce się przyciągnąć do siebie nowych użytkowników i deweloperów. Czy to oznacza, że inne firmy będą musiały podążać za FileMakerem? Czas pokaże.